Przypomnijmy, że w czwartkowy wieczór na Wyspie Słodowej bawiły się tłumy młodych ludzi. Ważniejsze od zachowania wymaganego dystansu i zakrywania nosa i ust było grillowanie, piwo i dobra zabawa. Informacja o imprezie na Wyspie Słodowej szybko się rozeszła i była szeroko komentowana. Przestrzegający obostrzeń byli przerażeni, ale była też spora grupa "zmęczonych epidemią", którzy przekonywali, że dość zamykania społeczeństwa i że sami chętnie przyłączyliby się do imprezy...
W piątek pogoda nie zachęcała już do grillowania i imprezowania. Nie było też chętnych do łamania obowiązujących przepisów, bo cała wyspa była cały czas patrolowana przez mundurowych.
Przypomnijmy, że w czwartek policja upomniała lub ukarała łącznie 54 osoby. Były to postępowanie mandatowe, pouczenia, a także podjęcie wstępnych kroków w celu skierowania wniosku o ukaranie do sądu. Asp. szt. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji wyjaśnia, że sytuacje dotyczyły naruszenia przepisów nakazujących zasłanianie ust i nosa, zaśmiecania i używania słów wulgarnych w miejscu publicznym.
Policja wezwała dziś prezydenta Wrocławia do podjęcia działań w sprawie wyspy. - Policjanci skierowali wniosek do władz miasta, zawierający prośbę o podjęcie natychmiastowej decyzji w sprawie sposobu dalszego funkcjonowania terenu Wyspy Słodowej - mówi Dutkowiak.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?