Ruch spowalniali fani zjeżdżający na parking Stadionu Miejskiego. Stan ten trwał do godziny 20:30.
- Wszystko przez złą organizację biletowania. Kibice dopiero dojeżdżając do stadionu, dowiadywali się, że muszą zapłacić za parking. To spowodowało, że każdy samochód obsługiwany był średnio 30 sekund. A aut było... 4000 tysiące - informuje Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego Urzędu Miasta. - Po naszej interwencji część aut wpuszczano na parking za darmo. Wymogliśmy to na PZPN - dodaje Czuma.
Zobacz RELACJĘ I ZDJĘCIA Z MECZU POLSKA - MOŁDAWIA
Zobacz też:
Tłumy kibiców pod stadionem. Zamieszki pod kasami (ZDJĘCIA)
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?