Wrocław: Nowe logo Europejskiej Stolicy Kultury 2016 (FILM)

Nowe logo Europejskiej Stolicy Kultury zaprezentował Krzysztof Maj, szef ESK, dziś w Galerii BWA Design.

– Ten projekt ujął mnie prostotą lapidarnością, bezpretensjonalnością w powodzi przegadanych, ilustracyjnych logotypów – ocenił Tomasz Broda, artysta plastyk, jeden z jurorów konkursu. – Oceniałem według zawsze sprawdzającego się kryterium "widzimisię", a na ten logotyp po prostu chcę patrzeć – dodał.

Krzysztof Maj podkreślił, że jurorzy byli jednogłośni. – Zachęcam do odnajdywania w nim własnych skojarzeń i interpretacji – uśmiechnęła się Magdalena Wosik, artystka plastyczka, inna jurorka.

Jerzy Osiennik inspirował się m. in. kształtem wrocławskiego Ratusza, herbem miejski oraz godłem Polski i znakiem Solidarności.

– Stworzenie znaku, który identyfikowałby miasto i kraj, był czytelny pod każdą szerokością geograficzną i  wywoływał podobne skojarzenia, wymagało połączenia w jedną formę kilku różnych symboli – mówił wzruszony zwycięzca. – Znak Solidarności na piersi Gary’ego Coopera idącego w samo południe do czerwcowych wyborów był dla mnie – wówczas osiemnastolatka – obietnicą normalności. Mam nadzieję, że odniesienie do znaku Solidarności autorstwa Jerzego Janiszewskiego w logo Wrocławia spowoduje, iż będzie ono budzić równie optymistyczne skojarzenia. Przypominania o otwartości, tolerancji i zdrowo pojmowanym patriotyzmie nigdy za wiele – dodał.

Po co Biuro Festiwalowe Impart 2016 zmieniło logo Europejskiej Stolicy Kultury? Do tej pory oglądaliśmy znak kolorowego motylka autorstwa Pawła Pawlaka. – Popularny motyl był etapem kandydowania Wrocławia do miana ESK – tłumaczy Krzysztof Maj. – Kandydowanie rządzi się innymi prawami – dodał i powiedział, że logotypy Europejskich Stoli Kultury były zmieniane. – Marsylia (tegoroczna Europejska Stolica Kultury – przyp. red.) – zmieniła swoje logo pół roku przed głównymi wydarzeniami. Nowe loga dają nowe możliwości adaptacji do różnych dziedzin – mówił.

Jerzy Osiennik projektowaniem graficznym zajmuje się od 20 lat. Pracuje jako konsultant kreatywny w Infinity Group, prowadzi też własną firmę Plajster.

Tak o procesie tworzenia logotypu mówi jego autor - Jerzy Osiennik: