Organizacja ruchu dla jadących z mostu Grunwaldzkiego w stronę estakady przewiduje tylko dwa kierunki. Auta zmierzające do centrum jadą na wprost. Natomiast ci, którzy chcą się dostać na ul. Traugutta, muszą tuż za mostem skręcić w prawo i skorzystać z objazdu przez teren przylegający do urzędu wojewódzkiego. I właśnie na ten objazd zmotoryzowani znaleźli sposób: zjeżdżając z mostu, zajmują lewy pas do centrum i ruszają z najbliższych świateł w kierunku pl. Dominikańskiego. Tyle że zamiast jechać na plac zgodnie z nakazem, łamią przepisy i skręcają z niego w lewo. A wtedy już bez objazdu kierują się na Traugutta.
Czytaj też: Pierwsza działka przy pl. Społecznym już do kupienia
- To manewr niezgodny z przepisami. Tam nie można skręcać w lewo, bo obowiązuje nakaz jazdy na wprost - mówi Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji, nadzorujących roboty na estakadzie. Inna organizacja ruchu nie jest możliwa, bo skrzyżowanie jest za wąskie.
Magdalena Kruaze z dolnośląskiej policji zapewnia, że w rejonie estakady regularnie pojawia się drogówka. Patrole nie mogą jednak stać tu ciągle.- Przekażę policjantom, żeby zwracali większą uwagę na to miejsce - zapewnia. Złamanie przepisu może w tym przypadku kosztować kierowcę 250 zł mandatu i pięć punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?