Policjanci ustalili, że 18-latek zerwał kawałek rośliny z dużego krzewu konopi indyjskiej, który rośnie na posesji przy jednej z pobliskich ulic, a następnie ją zasuszył. Okazało się, że właścicielką posesji jest 77-letnia kobieta, a w jej ogródku rośnie 17 krzewów marihuany o wysokości od 50 do 270 cm. Wyjaśniła policjantom, że hodowała konopie, ponieważ karmiła nimi kury.
Na razie nie wiadomo, jaka kara grozi kobiecie. Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?