Do zdarzenia doszło 22 lipca około godz. 16.
- Patrol policji wezwał mieszkaniec kamienicy przy ul. Piłsudskiego - mówi Paweł Petrykowski z KWP we Wrocławiu. - Na miejscu okazało się, że w upalny dzień w pełnym słońcu w oplu corsie zamknięte są trzy yorki, suczka i dwa szczeniaki. Wezwany lekarz weterynarii stwierdził, że jeden ze szczeniaków jest martwy, drugi zdechł w drodze do schroniska. Dorosły pies czuje się dobrze i przebywa w schronisku - dodaje.
Właścicielka psów to Koreanka, która zostawiła psy na parkingu, a sama grała w kasynie. Według jej wyjaśnień psy były zamknięte w samochodzie przez półtorej godziny.
Sprawą zajęła się prokuratura. Prawdopodobnie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok zwierząt, żeby ustalić czy zdechły z powodu uduszenia w przegrzanym samochodzie. Koreanka może być oskarżona o złamanie przepisów o ochronie zwierząt.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?