Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Weselno-pogrzebowy Bregović we Wrocławiu

Jerzy
Jerzy
bregović wrocław, bregović hala stulecia, goran bregović koncert zdjęcia
bregović wrocław, bregović hala stulecia, goran bregović koncert zdjęcia Jerzy Dudzik
23 listopada Bregović zaśpiewał w Hali Stulecia dla miłośników muzyki cygańsko-bałkańskiej. Zabawa była przednia. Zobacz zdjęcia.

Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze.

Orkiestra weselno - pogrzebowa tym razem zagrała więcej refleksyjnych utworów, a towarzystwo męskiego chóru dodało temu występowi cerkiewnych smaczków. Na mnie największe wrażenie zrobił monumentalnie zaśpiewany "Sanctus". Były przeboje z minionych lat zagrane z impetem, takie jak chociażby "Kalashnikov". Publiczność usłyszała również utwory z nowej płyty, opisujące fascynacje alkoholem. Na scenie pojawił się także Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk".

Bregović refleksyjnie

Działo się dużo i głośno. Bregović zaprezentował nam widowisko muzycznie i choreograficznie dopracowane w najmniejszych detalach. Ogromny natłok wrażeń. Większość kojarzy muzykę Bregovicia z szybką, rytmiczną, "blaszaną", cygańską orkiestrą. Na koncercie we Wrocławiu artysta pokazał także, że szuka głębszych wartości w surowych, ludowych nutach. Dwa żeńskie głosy z Sofii mają w tej muzyce nowe miejsce i świetnie komponują się z całym nurtem twórczości.

Tańce w Hali Stulecia

Publiczność dopisała, sala była wypełniona, chociaż nie do ostatniego miejsca. Na początku odniosłem wrażenie, że było trochę sztywno. Publika chyba nie spodziewała się refleksji o przemijaniu, ale jak pojawiły się nuty weselne i instrumenty dęte, dziewczyny nie wytrzymały i ruszyły w tany.

Na końcu na scenie zostało tylko dwóch artystów: Bregović z gitarą i perkusista, ale owacje na stojąco wywabiły zza kulis najpierw trąbki, później waltornie i w końcu cały zespół łącznie z chórem. I wtedy to już było szaleństwo i zabawa na całego przez dobre 15 minut.

Wspólne "Bella Ciao" pod koniec koncertu pokazało, że wolimy zabawę od refleksyjnej muzyki. Ciekawe widowisko muzyczne na koniec jesieni. Warto było tam być.

Zobacz: Zdjęcia z koncertu Gorana Bregovicia we Wrocławiu


Czytaj też:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto