Zobacz też: JAZZTOPAD 2013 [BILETY, PROGRAM]
Do małej sali Filharmonii trudno było się wczoraj, 14 listopada, dostać. Przed budynkiem telewizja, fotoreporterzy, przed kasami kolejka. Punktualnie z akademickim kwadransem zaczął się popis wiekowego już Wayne Shortera. Dla niezorientowanych Wayne ma już 80 lat, a w dalszym ciągu zachwyca. I nie ma tutaj odrobiny kokieterii.
Wraz z nim wystąpili: Danilo Perez (fortepian), John Patitucci (kontrabas), Brian Blade (perkusja). Artyści wprawili tym publiczność w relaksacyjną atmosferę. Rewelacyjnie bawili się Patitucci na kontrabasie i Blade na perkusji. Danilo Perez przebiegał palcami klawisze, a wielki Wayne wypuszczał frazy to z jednego, to drugiego saksofonu.
Publiczność wyraźnie się ożywiła. Na czoła muzyków wstąpił pot, a żywe reakcje słuchaczy dodawały im skrzydeł. Po trzecim bisie sala zamilkła, publiczność już odpuściła muzykom. Po koncercie tradycyjnie można było kupić płyty kwartetu, podpisywał je Danilo Perez.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?