O sprawie szybko zostali poinformowani obrońcy zwierząt.
- Postrzelone szczenię znaleźliśmy nad Tyśmienicą w Ostrowie Lubelskim. Leżało częściowo zanurzone w wodzie – mówi Aleksandra Lipianin-Białogrzywy z Fundacji Lubelska Straż Ochrony Zwierząt.
Bezpańskie psy mieszkały w norze, wykopanej w ziemi, w pobliżu rzeki. Dokarmiała je jedna z mieszkanek Ostrowa. Kilka dni temu zaniosła im jedzenie. - Psów nie było. W pobliżu natknęła się na zastrzeloną sukę. Zaalarmowała nas – dodaje pani Aleksandra.
Pracownicy straży pojechali na miejsce. – Chcieliśmy odszukać szczeniaka. Nie mieliśmy pewności, czy jeszcze żyje. Nie było po nim śladu. Kiedy mieliśmy już wracać do Lublina z pustymi rękami, usłyszeliśmy skowyt szczenięcia. Doprowadził nas na brzeg rzeki – opowiada.
Młody pies leżał z przestrzelonym na wylot udem. – Kula ominęła na szczęście kość i tętnicę. Ktoś strzelał do niego celowo, ze zwykłej broni. To nie była wiatrówka – mówi jedna z lekarek Kliniki Weterynarii, która badała zwierzę. I dodaje: - Gdyby trafił kilka milimetrów dalej, zwierzę wykrwawiłoby się.
Trzymiesięczny szczeniak wciąż jest pod opieką lekarzy weterynarii. - Początkowo bał się ludzi. Teraz podchodzi do nas z ufnością i cieszy się, kiedy zaglądamy do jego boksu – mówi jedna z nich. Kiedy rana się zagoi, pies będzie przekazany do adopcji.
Pracownicy fundacji LSOZ poinformowali o zdarzeniu burmistrza Ostrowa Lubelskiego. – Chcielibyśmy, by wygospodarował pieniądze na utworzenie w gminie przytuliska dla bezdomnych zwierząt, do którego trafiałyby czworonogi z pobliskich miejscowości. A także te biegające luzem po terenach łowieckich. Zależy nam na tym, by jak najmniej z nich padało ofiarą postrzałów – zaznacza pani Aleksandra.
Obecnie do zdziczałych psów czy kotów mogą zgodnie z prawem strzelać myśliwi. Chodzi o przypadki, kiedy zwierzęta biegają bez uwięzi na terenach łowieckich, w odległości co najmniej 200 m od zabudowań. Dopuszcza to Ustawa o ochronie praw zwierząt, chodzi o ochronę zwierzyny łownej.
- Niedawno trafiła do nas młoda sarna, której pies wygryzł oko – przyznaje Aleksandra Lipianin-Białogrzywy.
Zapis, pozwalający na strzelanie do psów i kotów, nie podoba się obrońcom zwierząt, którzy domagają się jego nowelizacji. Zamiast odstrzału proponują odławianie, a następnie zwracanie zwierząt opiekunom lub umieszczanie w schronisku. W Sejmie od dłuższego czasu trwają prace nad poselskim projektem nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, znoszącym ten zapis. Napotyka on jednak na bardzo silny opór licznie reprezentowanego w parlamencie lobby myśliwskiego.
Kontrowersyjny zapis został również zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego.
Autor: Anna Jasińska
Źródło:Ktoś zastrzelił sukę i postrzelił szczeniaka, dziennikwschodni.pl
Czytaj też:
- Zostawił psa na śmierć pod pociągiem. Sąd w Białej Podlaskiej zdecydował, że trafi do więzienia [wideo]
- Makabryczne odkrycie niedaleko Wrocławia: Kto zagłodził 21 psów? [drastyczne zdjęcia]
- Wyrzucił psa z szóstego piętra, trafił do aresztu
W MMWroclaw.pl każdy może opublikować artykuł, wideo lub zdjęcia. Każdy może prowadzić bloga oraz być częścią tej społeczności.Załóż konto i... | |||
dodaj artykuł | dodaj wpis do bloga | dodaj fotoreportaż | dodaj wydarzenie |
Kąpieliska i baseny we Wrocławiu | Święto Wrocławia 2011 | Adamek vs. Kliczko we Wrocławiu |
Era Nowe Horyzonty 2011 | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?