W drodze po Puchar

Przeciwnik wrocławian to jeden z nielicznych przedstawicieli drużyn spoza szczebla centralnego, które mają okazje zmierzyć się w 1/32 Pucharu Polski. Po imponującym zwycięstwie nad Odrą Wodzisław ten ambitny zespół nie powinien stanowić problemu dla Śląska.

Wydaje się, że najtrudniej we wrocławskim zespole będzie z motywacją. Jednak należy pamiętać, że z drużynami z Wielkopolski nigdy nie grało nam się łatwo. Wystarczy przypomnieć porażki z rezerwami Lecha, czy odpadnięcie z Pucharu po konfrontacji z Mieszkiem Gniezno, również drużyną trzecioligową.

Na szczęście te największe wpadki przydarzały się Śląskowi, gdy sam grał na zapleczu ekstraklasy. Teraz jako drużyna z wielkimi aspiracjami musi spokojnie, w rezerwowym składzie, ograć przeciwnika.

Trener Tarasiewicz nie zabrał ze sobą kilku podstawowych zawodników. W tym najlepszych ostatnimi czasy na boisku: Janusza Gancarczyka, Sebastiana Mili, Vuka Sotirovica, czy Krzysztofa Ostrowskiego.

Przed olbrzymią szansą staną natomiast piłkarze z Młodej Ekstraklasy. Będą mogli przekonać szkoleniowca, że warto postawić na nich w pierwszym zespole. W tym gronie znaleźli się kadrowicz U-19 Łukasz Tymiński oraz pozyskany ze Ślęzy Wrocław Damian Szydziak.

Odblokować się spróbuje Przemek Łudziński. Najlepszy strzelec Śląska na drugoligowym froncie spisuje się na razie bardzo przeciętnie.

Reasumując, wrocławianie nie mają innej możliwości, jak pokonać Nielbę Wągrowiec. Każdy inny wynik będzie nie lada sensacją i położy się cieniem na dobre występy Śląska w lidze.