Przeciętny obywatel i kierowca powie że przyczyną utrudnień w poruszaniu się po mieście pojazdami mechanicznymi są niewątpliwie roboty modernizacyjne dróg oraz wzrastająca z roku na rok ilość pojazdów. Czy to faktycznie jedyne i główne przyczyny takiego a nie innego stanu rzeczy? Moje prywatne obserwacje i spostrzeżenia tylko w części potwierdzają tę opinię. Mógłbym jednak z łatwością wskazać znacznie więcej przyczyn.
Skupię się jednak na sygnalizacji świetlnej, którą mamy na każdej większej krzyżówce. Nie wytłumaczalnym dla mnie faktem jest ich specjalny tryb pracy w godzinach szczytu. Z niektórych kierunków są przepuszczane tylko 2 lub 4 pojazdy.To jest przyczyną tworzenia się taśiemcowych kolejek samochodów i blokowania kolejnych skrzyżowań. Dziwne jest, że sygnalizatory pracujące mniej więcej z taką samą częstotliwością na różnych kierunkach nie przyczyniają się do powstawania korków.
Zatem nasuwa się pytanie czy ktoś wogóle bada intensywność przejeżdzających pojazdów i wyciąga z tego wnioski? Wnioski, których nadrzędnym celem winno być poprawienie tego stanu rzeczy.
W dużych aglomeracjach miejskich w Europie przypatrywałem się funkcjonowaniu takich sygnalizatorów. Ze zdziwieniem obserwowałem ludzi, którzy trzymając w ręku specjalne formularze liczyli samochody przejeżdzające w danym okresie czasu. Wynikiem ich pracy po kilku dniach były sprawnie i inaczej pracujące sygnalizatory, które wykluczały korki.
Zapraszam do zapoznania się z fotografiami ilustrującymi wrocławskie korki.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?