Stefan Arczyński urodził się w 1916 roku w rodzinie polskich emigrantów w Essen. Swoją przygodę z fotografowaniem rozpoczął na igrzyskach olimpijskich w Berlinie w 1936 roku. – Chciałem zostać fotografem sportowym. To takie marzenia prawie smarkacza, miałem 19 lat. Pojechałem na jeden deszczowy dzień na mecz piłki nożnej – Stefan Arczyński opowiadał nam kilka lat temu.
Po wybuchu wojny Stefan Arczyński został wcielony do Luftwaffe i skierowany do Francji, a później na front wschodni. Został ranny pod Stalingradem, trafił do sowieckiego lazaretu i do niewoli. Jako członek Związku Polaków w Niemczech został zwolniony w 1946 roku i przekazany Polsce.
Zamieszkał w Kamiennej Górze, gdzie prowadził zakład fotograficzny. Do Wrocławia przeprowadził się w 1950 roku, fotografował Wrocław, widoki Śląska, Pomorza i Tatr, portrety. Dokumentował swoje liczne podróże, które były jego pasją. Z aparatem przemierzył m.in. Chiny, Afrykę, obie Ameryki.
Niedawno opowiadał nam o swojej fascynacji Państwem Środka. Wiele lat temu nie było łatwo robić zdjęcia w Chińskiej Republice Ludowej. – Wtedy nie wolno było pokazywać biedy, fotografowałem więc więc chińskie dachy – opowiadał Stefan Arczyński. – Ale udało mi się też zrobić trochę zdjęć na chińskich ulicach. Dzięki moim wyjazdom mam utrwalone takie interesujące rzeczy, jak np. chińska ulica z plantacją herbaty i herbatą suszącą się w środku miasta – uśmiechnął się do wspomnień.
W Chinach bardzo dbano o wycieczkowiczów spoza tego kraju. – Pamiętam, jak szukałem leku dla siebie, a w hotelu już szukano mnie. Takie były Chiny ponad pięćdziesiąt lat temu – opowiadał. Stefan Arczyński – fotograf pływał statkiem po Jangcy, oglądał Wielki Mur, patrzył i dokumentował wszelkie dostępne ciekawostki.
Dokumentował też pracę innych artystów, m.in. Henryka Tomaszewskiego, twórcy Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Wykonywał zdjęcia na okładki wielu czasopism, jest autorem znanych widokówek ze zdjęciamiDolnego Śląska.
Stefan Arczyński i jego archiwum
Jego czarno-białe zdjęcia znajdują się w wielkim archiwum autora. Stefan Arczyński zawsze sam przygotowuje fotografie do prezentacji na wystawach, godzinami pracując w ciemni. Wielokrotnie nagradzany, dostał m.in. Nagrodę Kulturalną Śląska, przyznaną przez rząd Dolnej Saksonii w 1992 roku, a także Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (w 2011 roku).
Stefan Arczyński już pracuje nad prezentacją wystawy „Chiny”, która zostanie otwarta w środę 31 lipca o godz. 17 w Dolnośląskim Centrum Fotografii „Domek Romański” we Wrocławiu, przy placu Biskupa Nankiera 8. Będzie ją można oglądać do 30 sierpnia. „Domek” czynny jest od poniedziałku do soboty w godz. 10-18.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody