Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Saperzy mają dziś pełne ręce roboty

Michał Potocki
Michał Potocki
Wrocławscy saperzy cztery razy wyjeżdżali dziś do alarmów. Zwykle znajdowali granaty moździerzowe kaliber 82 mm.

Pierwszą interwencję saperzy mieli nad ranem. Przy ulicy Stalowej budowlańcy remontujący drogę zgłosili znalezienie niewybuchu.

- To był granat moździerzowy 82 mm. Bardzo popularny podczas drugiej wojny światowej, zarówno po stronie niemieckiej, jak i radzieckiej - mówi kpt. Piotr Szczepański, oficer prasowy wrocławskich saperów. - Identyczną sytuację mieliśmy kilka godzin później przy ul. Grabiszyńskiej - dodaje.

W Sobótce podczas orania pola rolnik natrafił na pocisk artyleryjski 75 mm. Wezwał saperów, którzy zabrali niewybuch.

- Ostatnie zgłoszenie mieliśmy z ulicy Strzegomskiej, gdzie patrol znalazł kolejny pocisk 82 mm. Jak zawsze w takich sytuacjach, na czas akcji zamknęliśmy mały odcinek drogi. Nie trzeba było nikogo ewakuować - mówi Szczepański.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto