Na szczęście od strony przystanku nad sadzawką wznosi się murek i nikt do niej nie wpadnie. Od strony stadionu spokojnie można do niej zejść. Czy kibice będą chcieli ochłodzić się w niej po stadionowych emocjach? Zobaczymy.
Niektórzy natomiast chętnie z bajorka robią sobie śmietnik, pływają w nim butelki, puszki i opakowania po jedzeniu.
Wideo
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!