- W momencie wstrząsu pod ziemią było 15 osób. Dwie niestety nie żyją. Dwie z ciężkimi obrażeniami trafiły do szpitala. Jednej natomiast potrzebna była pomoc psychologa - opowiada Anna Osadczuk z KGHM Polska Miedź.
Wstrząs na głębokości 900 metrów był bardzo silny. W górniczej skali "siódemka".
Na miejscu, w Polkowicach, jest już komisja z Okręgowego Urzędu Górniczego, która zbada, co było przyczyną wstrząsu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?