Reaktywacja Pawilonu Czterech Kopuł we Wrocławiu [zdjęcia]

- Zaaranżowanie nowej przestrzeni oraz umieszczenie w niej 20 tysięcy eksponatów i dzieł to ogromne przedsięwzięcie. Ze wstępnych przymiarek wynika, że braknie powierzchni wystawienniczej. Tak duże zbiory sztuki współczesnej we Wrocławiu to zasługa emerytowanego już dyrektora Mariusza Hermansdorfera. To on od lat 70-tych ubiegłego wieku gromadził przedmioty i dzieła, które teraz utworzą spójną kolekcję polskiej i obcej sztuki współczesnej - mówiła Barbara Banaś, wicedyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu. By ściany nie były całkiem puste, zawieszono pierwsze obrazy i trzeba przyznać, że w tych przepełnionych bielą salach prezentują się wspaniale.

Pawilon Czterech Kopuł został zaprojektowany przez wybitnego architekta Hansa Poelziga i wybudowany w latach 1912-1913 z przeznaczeniem na wystawy. Jest jedyną budowlą wystawienniczą, która przetrwała zawieruchę wojenną i zachowała się z stanie pozwalającym na jej rewitalizację. Razem z Halą Stulecia, Pergolą i Ogrodem Japońskim miała być częścią miasta, gdzie będą organizowane koncerty, wystawy czy spotkania. Cały kompleks terenów wystawienniczych był chlubą miasta.

Do czasów II wojny światowej wystawiano tam pamiątki po bataliach z Napoleonem. Muzeum Narodowe we Wrocławiu zyskało dodatkowe 6246 metrów kwadratowych przestrzeni wystawienniczej. Dotychczas ekspozycja sztuki współczesnej na poddaszu budynku przy Powstańców Warszawy zajmowała około 2,5 tysiąca metrów kwadratowych, więc jest to kolosalna zmiana na lepsze. Podkreśliła to w swoim krótki wystąpieniu minister Małgorzata Omilanowska, gorąca zwolenniczka ratowania zabytków architektury.

Tak więc przy wsparciu ministerstwa, samorządu i dobrej woli wielu osób Muzeum Narodowe we Wrocławiu poszerzy swoją działalność i atrakcyjna ofertę, za co dziękował i nisko się kłaniał dyrektor Muzeum, Piotr Oszczanowski.

Obejrzyj wideo: Muzyka, taniec i mnóstwo energii. 3. Festiwal Nowej Scenografii "Mitologia Industrialnej Przestrzeni"

Źrółdło: TVN24/x-news