Radość w deszczu Ewy Tarnowskiej i Marcina Kęckiego
PEKA
Na ślub Ewy Tarnowskiej i Marcina Kęckiego niebo zaciągnęło się chmurami i co rusz kropiło deszczem. Ale przyjaciele z Olszanicy nie zawiedli. Przemoknięci czekali przy drodze z wielkim bukietem słoneczników i życzeniami, a kiedy kolumna samochodów z weselnikami pokazała się na horyzoncie zagrodzili przejazd sznurem z kolorowych bibułek.
Na wszelki wypadek w pogotowiu trzymali również wielki parasal ogrodowy, ale okazało się, że młoda para ma własne zabezpieczenie przed deszczem. Młodzi "Tak" powiedzieli sobie w kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Radziechowie - wsi z której pochodzi Ewa . Wesele wyprawili w Brunowie.
Wideo
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!