Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"We Wrocławiu jest do kogo wracać" - wywiad z wokalistą zespołu Muchy

Kinga Rękawiczna
Fot. Materiały promocyjne
Rockowy zespół Muchy nagrał we Wrocławiu nową płytę. Z jego wokalistą, Michałem Wiraszko, rozmawia Kinga Rękawiczna.

Swoją najnowszą płytę "Chcecicospowiedziec" nagrywaliście we Wrocławiu i w Srebrnej Górze.
We Wrocławiu ponownie w Studiu Fonoplastykon Marcina Borsa. Do Srebrnej Góry pojechaliśmy dograć sekcję rytmiczną w starej stodole przerobionej na studio nagrań. Duże przestrzenie wewnątrz dały świetne efekty, jakich nie sposób osiągnąć grając na bębnach w małym pomieszczaniu.

A teraz czas na teledysk?
Zrealizowaliśmy go wraz z kadr.org.pl pod Wrocławiem, na byłym wojskowym lotnisku w Oleśnicy. Postawiliśmy na thrillerowy klimat w stylu filmów, takich jak "Drive" czy "Death Proof". Premiera odbyła się nieprzypadkowo 30 listopada. Tytuł klipu to przecież "Wróżby".

Dobrze znacie Wrocław?
Trochę już tutaj bywaliśmy. Trzy lata temu, podczas nagrywania drugiej płyty "Notoryczni debiutanci" przesiedzieliśmy we Wrocławiu trzy miesiące. Mieszkaliśmy przy rondzie, na ulicy Jantarowej. W tym roku wróciliśmy, żeby nagrać kolejną płytę. Tym razem rezydowaliśmy na tzw. wrocławskim "trójkącie", u Krzyśka Zalewskiego, najmłodszego członka naszego zespołu.

Skąd wziął się piąty muzyk w zespole?
Z Krzyśkiem pojechaliśmy we wspólną trasę koncertową jesienią ubiegłego roku. Najpierw jego występy solo otwierały nasze koncerty. Szybko wyszło na to, że się dobrze dogadujemy. Pod koniec trasy występowaliśmy już razem. W ten sposób od maja 2012 zespół Muchy jest w dwóch piątych składu wrocławski, bo Damian Pielka, który z nami gra od niemalże dwóch lat, też jest z Wrocławia.
Po kilku miesiącach przemieszkanych we Wrocławiu na pewno macie jakieś swoje ulubione miejsca.
Zdecydowanie Literatka i Kalambur. Oprócz tego ogromne wrażenie wywarła na nas iglica pod Halą Ludową. Wrocław w ogóle jest bardzo tajemniczy i powoli odkrywa swoje uroki przed odwiedzającymi go ludźmi.

A jacy są tu ludzie?
Otwarci. Mamy już tutaj całkiem sporą grupę przyjaciół i bliskich znajomych, przede wszystkich muzyków. Budynia, Jamala, Waldka Kastę czy Mroza. Pozdrawiamy ich. Trudno może nazywać Wrocław naszym drugim domem, a i mogłoby to zabrzmieć jak tania kokieteria, ale na pewno mamy we Wrocławiu do kogo i dokąd wracać.

Muchy "Chcecicospowiedziec", Universal Music Group Polska, 2012, cena: 43 złotych

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "We Wrocławiu jest do kogo wracać" - wywiad z wokalistą zespołu Muchy - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto