Tu coraz więcej zapijaczonych i obszczanych typów okupuje ławki, bramy, piwnice i zsypy i teren Biedronki, która z myślą o tych obszczymurkach sprzedaje jakieś alkohole po 3 zł i mniej. Załatwiają się te menele gdzie popadnie. Brudzą, smrodzą, niszczą i stanowią zagrożenie. Do tych meneli dołączają także mieszkańcy nie stroniący od alkoholu. Niedawno omal nie doprowadzili do wybuchu gazu podpalając jedną z piwnic. Zagrożenie z ich strony rośnie, a zarząd wspólnoty ma to w nosie. Najważniejsze, że biorą pieniądze. O resztę niech martwią się mieszkańcy. Tam tez nigdy nie pojawiają się strażnicy miejscy, bo i po co? Jeszcze sobie ubrudzą ręce.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?