- W czasie przeszukania pojazdu znaleziono ponad trzysta pięćdziesiąt sztuk odzieży oraz galanterii. Podrabiane spodnie, swetry, rękawiczki, okulary, paski, torebki oznaczone zastrzeżonymi znakami towarowymi miały trafić do obrotu - opowiada Aleksandra Pokora z Izby Celnej we Wrocławiu. - W tej sprawie przesłuchamy trzy osoby, które miały te rzeczy. Musimy się dowiedzieć skąd je mają - dodaje.
Po przesłuchaniu przygotowany zostanie akt oskarżenia, który trafi do sądu. Za handel podrabianymi rzeczami grożą nawet dwa lata więzienia. A jeśli się okaże, że było to stałe źródło dochodu danej osoby, to nawet do pięć lat.
Wrocławska Izba Celna poinformowała o tym przestępstwie właścicieli marek, które zostały podrabiane.
Czytaj też:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?