Dmuchane zamki dla dzieci, ogromna piaskownica, popisy chórów szkolnych i konie. Tak w skrócie wyglądała ostatnia majówka na torze wyścigowym Partynice. Oczywiście nie zabrakło piwa, choć większość uczestników przyjechała samochodami albo na rowerach.
Dzień otwarty na Partynicach. Zobacz, co działo się na hipodromie [zdjęcia]
Występy chórów szkolnych przeplatały się z gonitwami koni, a obstawiający i "prawdziwi znawcy koni" jakoś zniknęli w tłumie rodzinnego wylegiwania się na trawie. Nie zabrakło również wizyty w ujeżdżalni oraz innych zakamarkach Partynic.
W trakcie czwartego dnia wyścigowego rozegrano osiem gonitw. Po raz drugi w sezonie biegały kłusaki francuskie. Gwiazdą była Ukamaya Verderie państwa Kieniksmanów, która wygrała swój bieg. W piątym biegu wygrał Wawel ze stajni Kryszyłowiczów.
Pula nagród oscylowała wokół 9 tysięcy złotych. Większe kwoty zarezerwowane jednak dla znawców koni. Najprostszym zakładem jest oczywiście obstawianie na zwycięstwo. O oczko wyżej stoją zakłady polegające na wytypowaniu pierwszych dwóch koni (porządek), następnie pierwszych trzech (trójka) i pierwszych czterech (czwórka). Zakładami akumulowanymi są gry polegające na wytypowaniu zwycięzców kilku gonitw. Wygrane w tripli lub kwincie potrafią uszczęśliwiać.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?