Pedagodzy bez mała jednogłośnie twierdzą, że to bezproduktywne. Nie odbędą się żadne z planowych lekcji. Placówki będą jednak czynne. Każdemu uczniowi, który postanowi przyjść zostanie udzielona pełna opieka, a jego czas zorganizowany.
Co więcej według nauczycieli, strajk musi być dotkliwy, ażeby zostały spełnione ich postulaty: 50-procentowa podwyżka i utrzymanie dotychczasowych praw i obowiązków zapisanych w Karcie Nauczyciela.
Jakie zdanie na temat pomysłu mają rodzice? Niezadowoleni są zwłaszcza ci, których pociechy wymagają opieki, np. przedszkolaki. Z kolei reszta raczej solidaryzuje się z pedagogami w walce o lepszy byt.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?