Sprawę bada Sanepid z Poznania. Jak się dowiedzieliśmy, jeszcze dziś otrzyma on listę wszystkich 43. osób lecących razem z zarażonym mężczyzną. Pasażerowie otrzymają specjalne ulotki, będą też zachęcani do wizyty u lekarza. Oczywiście, jeżeli wystąpią u nich objawy grypy.
- Pasażerowie, jak i osoba, u której wykryto wirusa świńskiej grypy, tylko przesiadały się we Wrocławiu. Stolica Dolnego Śląska nie była ich docelowym miejscem podróży. Poza tym, z tego co wiem, objawy chorobowe u pacjenta z Kalisza wystąpiły dopiero w domu. Zatem nie ma zagrożenia, że zarażał, bo w tym czasie nie prątkował, a tylko wtedy jest takie zagrożenie - tłumaczy Magdalena Mieszkowska z dolnośląskiego Sanepidu.
Całkowity spokój jest też na wrocławskim lotnisku. - Wszystkie wymagane procedury w takich sytuacjach zostały przeprowadzone. Na lotnisku nie ma żadnej paniki. Przyloty i odloty odbywają się zgodnie z rozkładem - zapewnia Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego lotniska.
Mężczyzna, który leży w kaliskim szpitalu, to druga osoba w Polsce, u której wykryto wirusa A/H1N1.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?