15 grudnia tuż przed godziną 19.00 dyżurny Policji w Miliczu został telefonicznie powiadomiony przez kierownika jednego z miejscowych marketów, że na terenie sklepu został znaleziony duży pająk.
Okazało się, że jeden z klientów w kartonie z bananami znalazł dużego, egzotycznego pająka wraz z uplecionym kokonem, w którym mogły znajdować się małe pająki. Pracownicy sklepu jeszcze przed przybyciem funkcjonariuszy schwytali pająka do słoika, a kokon zabezpieczyli foliowym workiem chcąc uniemożliwić rozprzestrzenienie się ich po sklepie. Ze sklepu ewakuowano blisko 30 klientów i pracowników sklepu.
Czytaj: 27 tys. prezerwatyw z czarnego rynku trafiło do polskich sklepów i aptek
Wezwani na miejsce weterynarze podkreślili, że pająk jest niezwykle agresywny i jadowity.. Jaki to dokładnie gatunek? To określą szczegółowe badania wykonane przez specjalistę. Wiadomo, że banany pochodziły z Kolumbii, a ostania ich partia została dostarczona do sklepu dzień wcześniej.
Policjanci sprawdzają czy nie doszło do zagrożenia życia i zdrowia klientów oraz pracowników sklepu.
Zobacz zdjęcia
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?