Mercedes Trophy. Stoch i Kusznierewicz grali w golfa (ZDJĘCIA)

Turniej MercedesTrophy na mapie golfowej Polski istnieje już od 10 lat i wciąż cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem polskich golfistów. W tym sezonie jubileuszowe zawody odbyły się na polu Toya G&CC pod Wrocławiem. Turniej, jak co roku, był polską eliminacją do światowego finału serii rozgrywanego co roku w kolebce światowej motoryzacji – Stuttgarcie.

Po pełnej sportowych emocji rundzie finałowej najlepsi w swoich grupach handicapowych okazali się: Grzegorz Gawroński (grupa hcp 1-12,4 – 31 pkt), Przemysław Mazurkiewicz (12,5-24,5 – 26 pkt.) i Krzysztof Burdalski (grupa hcp 24,5-36). Tym samym poznaliśmy drużynę, która będzie reprezentować „biało-czerwone” barwy w wielkim finale w kolebce światowej motoryzacji.

Turniej MercedesTrophy to jednak nie tylko emocje sportowe, ale również bogaty w atrakcje event. Wiele zabawy dostarczyły uczestnikom turnieju aż trzy konkursy dodatkowe, które poprowadzili dwaj goście specjalni, ambasadorzy marki Mercedes-Benz w Polsce – Mateusz Kusznierewicz i Kamil Stoch.

Obecność Kamila na turnieju była długo skrywaną niespodzianką. Kamil w stroju Stiga, słynnego kierowcy wyścigowego testującego samochody w brytyjskim programie motoryzacyjnym Top Gear, podjechał na taras klubu golfowego Toya G&CC supernowoczesnym Mercedesem i poprowadził konkurs Nearest to the Star. Najbliżej piłki Kamila wylądowała piłka Wojciecha Łoposzko (63 cm) i to on, dzięki zaproszeniu mistrza olimpijskiego, pojedzie w roli gościa specjalnego na turniej skoków narciarskich w Wiśle.

Równie wiele emocji dał również gościom nocny konkurs Nearest to the Star z udziałem Mateusza Kusznierewicza. Tu nagrodą był wspólny rejs po Zatoce Gdańskiej luksusowym jachtem żaglowym, na który Mateusz zabierze trzech szczęśliwców – Jarosława Skrętę, Eugeniusza Maksima i Konrada Chrzanowskiego.

Kolejną atrakcją zawodów był konkurs Drive to Major, w którym główną nagrodą było 2-osobowe zaproszenie VIP dla na turniej wielkoszlemowy The Open w Wielkiej Brytanii (16-21 lipca). Biorący w nim udział golfiści mieli za zadanie uderzyć piłkę prosto tak, aby znalazła się jak najbliżej środkowej linii maty imitującej autostradę, która została rozłożona na odległość 300 metrów na 18. dołku. Najbardziej precyzyjne uderzenie oddał Krzysztof Lasik i to on już niebawem zobaczy na żywo rywalizację najlepszych golfistów świata oraz będzie mieć szansę zagrania na tym samym polu, zaledwie dzień po zakończeniu The Open!

Turniej MercedesTrophy od wielu lat wpiera działalność charytatywną. Pieniądze zebrane z opłat turniejowych jak co roku zostały w całości przekazane fundacji Mam Marzenie. Symboliczny czek na rekordową sumę 38 888 złotych podczas sobotniego bankietu wręczył przedstawicielom fundacji Niels Kowollik, Prezes Zarządu Mercedes-Benz Polska.