MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mariusz Treliński o "Królu Rogerze"

- wysłuchał (KH)
FOT. MARCIN OSMAN
FOT. MARCIN OSMAN
Przed premierą dzieła Karola Szymanowskiego w Operze Wrocławskiej. W Polsce opera Szymanowskiego jest wyraźnie mniej doceniana. Ostatnia premiera „Króla Rogera” odbyła się w warszawskim Teatrze Wielkim w ...

Przed premierą dzieła Karola Szymanowskiego w Operze Wrocławskiej.
W Polsce opera Szymanowskiego jest wyraźnie mniej doceniana. Ostatnia premiera „Króla Rogera” odbyła się w warszawskim Teatrze Wielkim w roku 2000 w mojej reżyserii. To też był jeden z powodów, że zdecydowałem się wystawić ją we Wrocławiu. O wiele bardziej twórczością Szymanowskiego interesuje się świat niż jego rodacy. Wracam do tej muzyki z wielką przyjemnością. Od razu dodam, że wrocławska realizacja będzie diametralnie różna od tej w Teatrze Wielkim. To są całkowicie inne interpretacje. Warszawski „Król Roger” był bardziej metafizyczny, symboliczny i monumentalny.

Opowiadał o konfliktach światopoglądowych. Ścierały się bardziej idee niż ludzie.
Na scenie u pani dyrektor Ewy Michnik najważniejszy będzie człowiek. I to człowiek żyjący jakby tu i teraz. Zresztą tak jak muzyka Szymanowskiego, która brzmi nam bardzo współcześnie. Bohater, który osiągnął życiowy sukces, nagle przeżywa głęboki kryzys wszelkich wartości. Zawsze unikałem jakichś radykalnych klasyfikacji gatunkowych. Ten „Król Roger” trochę ciąży w stronę teatru dramatycznego. Zdjęliśmy z tej opery patos, by bohater był bliższy każdemu z nas. W tę samą stronę zmierza wizja plastyczna Borysa Kudliczki oraz aktorska i wokalna interpretacja Andrzeja Dobbera, który wcieli się na premierze w tytułową postać.

Premierowe spektakle „Króla Rogera” – 30 i 31 marca oraz 1 kwietnia w Operze Wrocławskiej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Robert EL Gendy Q&A

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mariusz Treliński o "Królu Rogerze" - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto