O tym, z czym dokładnie nie zgadza się dyrektor szkoły katolickiej w Lubinie, kuratorium nie chce jeszcze mówić.
- Ksiądz wniósł zastrzeżenia do treści protokołu pokontrolnego - poinformowała nas Janina Jakubowska, rzecznik prasowy kuratorium. - Teraz musimy dokładnie przeanalizować treść pisma i protokołu. Mamy 14 dni na odpowiedź.
Przypomnijmy, że po kontroli przeprowadzonej w szkole kuratorium na podstawie protokołu wystosowało pięć zaleceń dla dyrekcji placówki.
Dotyczyły one m.in. konieczności zgłaszania do kuratorium wyjazdów młodzieży organizowanych w trakcie wakacji, zaprzestania organizacji otrzęsin pierwszoklasistów w formie, która uwłacza godności uczniów, a także wykreślenia ze statusu szkoły zapisu o obowiązkowym uczestnictwie w wyjeździe integracyjnym, który obowiązywał również na początku tego roku szkolnego.
O lubińskim gimnazjum salezjańskim zrobiło się głośno po tym, jak na oficjalnej stronie internetowej szkoły opublikowano zdjęcia z otrzęsin uczniów pierwszej klasy. Na fotografiach widać 14-letnie dzieci klęczące przed księdzem, dyrektorem szkoły. Za zadanie miały dotknąć ustami lub twarzą białej piany na kolanach księdza. Ksiądz Kozyra nie ma sobie nic do zarzucenia. Bronią go również pracownicy szkoły i rodzice dzieci, które brały udział w otrzęsinach.
Próbowaliśmy z nim porozmawiać o zastrzeżeniach do protokołu kuratorium. - Dziękuję, ale nie udzielam żadnych informacji - powiedział nam. Przełożony ks. Kozyry, Alfred Leja z wrocławskiej Inspektorii Salezjan, też jest niedostępny. Przypomnijmy, że postępowanie w sprawie otrzęsin w szkole prowadzi lubińska Prokuratura Rejonowa. Sprawą zainteresował się też Marek Michalak, rzecznik praw dziecka.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?