Sobotni wieczór, 27 marca należał do miłośników d’n’b i dubstep za sprawą pierwszej edycji Killa Beez Fest, największego festiwalu tych gatunków muzycznych na Dolnym Śląsku.
Pierwsze beaty w Wytwórni Filmów Fabularnych można było usłyszeć już o godzinie 19:00. Za konsolą stanął wtedy Dj Krzyku. Jednak impreza rozpoczęła się naprawdę koło 22., gdy pod sceną zaczęły gromadzić się tłumy głodne muzyki serwowanej przez Suicide One. Ściany i podłoga hali wibrowały pod napływem głośnych dźwięków i tupotu tańczących.
Organizatorzy zadbali o przybyłych gości prezentując im niesamowite efekty wizualno-świetlne, na niespotykaną dotąd skalę.
Tegoroczna, debiutancka odsłona Killa Beez Fest była uwieńczeniem trzech poprzednich spotkań z cyklu Killa Beez Meeting i będzie odbywała się co roku. Podczas imprezy, wspomagająca się napojami energetycznymi publiczność bawiła się przy około 30 lokalnych i światowych gwiazdach muzyki d’n’b i dubstepu. Wśród nich wystąpili Simon Bassline Smith & Drumsound i Bad Company UK.
Impreza dobiegła końca około godziny 7. Niestety patrząc na możliwości sali, publiczność nie do końca do dopisała. Być może za rok będzie lepiej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?