Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 23 lutego, ok. godziny 11.20. w Jeleniej Górze.
Czerwone bmw spłonęło po tym jak 31-letni kierowca postanowił "porobić bączki". Ogień wybuchł pod maską auta, które mężczyzna porzucił.
Policjanci, którzy byli na miejscie odnaleźli kierowcę... w oddalonym o 2 km rowie. Na szczęście 31-latek nie odniósł obrażeń. Mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie poddano go badaniom na użycie środków odurzających.
Jelenia.TV/x-news
Wideo
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!