Kępa Mieszczańska. Służyła wojsku, grała w filmach, będzie najnowocześniejszą dzielnicą Wrocławia?

Teren zwany jest też Śródmiejskim Węzłem Wodnym Dolnym. Usytuowana jest poniżej wschodniego zespołu wysp odrzańskich. Zajmuje teren od mostów Uniwersyteckich, aż do połączenia obu odnóg rzeki ponad kilometr dalej na północny zachód. Wędrówkę do tego malowniczego miejsca dobrze jest zacząć od strony Starówki, najlepiej wejść na nią z mostów Uniwersyteckich w lewo ul. Księcia Witolda lub z pobliskich mostów Pomorskich.
Wieść niesie, że te tereny do XIII wieku nie były zasiedlane, do momentu, gdy wybudowano tutaj składy, magazyny, młyny. Tak zaczęła tworzyć się infrastruktura wyspy i kolebka przemysłowa wykorzystująca korzyści, jakie dawał nurt rzeki. Budowano coraz więcej mostów, jazy, groble, wodociągi doprowadzające wodę do samego centrum.

W czasach wojny, w XVII wieku tereny te stały się idealnym miejscem na koszary i wojskowe place ćwiczeń. Od połowy XIX wieku znaczenie przemysłowe Kępy Mieszczańskiej zaczęło się zmniejszać, również jej militarna rola traciła powoli znaczenie. Powstawały tu wpierw wille, później także wysokie kamienice mieszkalne i budynki administracyjne, zachowano niestety chaotyczną strukturę przestrzenną zabudowy.

Obecny kształt Kępy Mieszczańskiej zasadniczo utrwalił się ostatecznie pod koniec XIX i na początku XX wieku, kiedy likwidując drewniane mosty zastąpiono je żeliwnymi mostami Uniwersyteckim i kamiennymi - Pomorskimi. Zlikwidowano istniejące młyny i wybudowano elektrownie. II wojna światowa zniweczyła zabudowę Kępy Mieszczańskiej, która uległa zrujnowaniu w czasie oblężenia. Zachowało się niewiele kamienic oraz część zabudowań administracyjnych i koszarowych. Po wojnie tutejsza zabudowa, na ogół pozbawiona dostatecznej konserwacji, ulegała systematycznie degradacji. Większość budynków została rozebrana. Tereny Kępy w tym czasie przysłużyła się kinematografii, gdyż zrujnowana zabudowa Kępy Mieszczańskiej doskonale nadawała się do kręcenia filmów wojennych – m.in. na ul. Witolda kręcono w 1964 plenery do filmu reżyserii Stanisława Lenartowicza "Giuseppe w Warszawie".

W latach 70. ubiegłego wieku wybudowano tutaj lodowisko - Torpiast, które niestety cieszyło mieszkańców tylko do lat 90. W tym czasie zbudowano również kolejne mosty i rozwinięto znacznie infrastrukturę drogową. Kępa Mieszczańska została świetnie przygotowany pod kątem komunikacyjnym do dalszej rozbudowy i nowych inwestycji mieszkaniowo - komercyjnych.

Tereny Kępy w okolicach ul. Dmowskiego, od początku XXI wieku przeznaczane są pod nowoczesną zabudowę mieszkalną, powstaną tam apartamentowce (m. in. City Island, Wyspa Mieszczańska). Planowana jest też inwestycja budowlana Dolnośląskiego Parku Technologicznego Medyczno-Inżynieryjnego, której realizatorem jest Global Center.

Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla północnej części Kępy Mieszczańskiej zakłada, że tereny zielone, które zajmują centralną część założenia projektu (m.in. zielony plac zabaw), będą współgrać z zabudową mieszkaniowo - biurowo - usługową, o zróżnicowanej wysokości z 55-metrową dominującą przy ulicy Dmowskiego. Dodatkowo, wzdłuż Odry powstaną bulwary spacerowe z marinami i przystaniami, a w północnej części wyspy także tereny rekreacyjne.

Ciekawa perspektywa rozwojowa tej dzielnicy sprawia, że staje się ona nadzwyczaj atrakcyjnym miejscem nie tylko dla potencjalnych inwestorów, ale także i przede wszystkim dla mieszkańców Wrocławia. Obok prestiżowych i ekskluzywnych wieżowców, które już powoli jeden za drugim pną się do góry, zadbano też o to, aby nie zabrakło tutaj miejsc spokoju i wypoczynku. Malownicza zieleń i bogactwo terenów, które już teraz wykorzystywane są w celach sportowo - rekreacyjnych, w ciągu najbliższych lat przyciągną rzeszę tych, którzy niegdyś nie dostrzegali uroku tej magicznej i w pewnym sensie także historycznie zaczarowanej kolebki Wrocławia.

Zatem cieszy fakt, że obok znamiennych ikon Wrocławia, właśnie Kępa Mieszczańska staje się miejscem na które zwróci uwagę nie jeden w Polsce, a może i na świecie...