Prawdopodobnie już niedługo zapłacimy dwa złote za jeden zakład w dużym lotku. Totalizator twierdzi, że dzięki temu będą wyższe wygrane
Dzisiaj za jeden zakład w najpopularniejszej grze losowej płacimy 1,25 złotego. Cena nie zmieniła się od sześciu lat. – W tym czasie zmieniła się wartość złotówki i nasza siła nabywcza – tłumaczy Magdalena Wojciechowska, rzeczniczka Totalizatora Sportowego. – Dlatego rozważamy podniesienie cen zakładów.
Nie wszyscy się cieszą
Według niej gracze chętnie zapłacą więcej w zamian za obietnicę wyższych wygranych. Jak dużych? To na razie tajemnica. Entuzjazmu rzeczniczki nie podziela jednak wrocławianin Stanisław Grala, który skreśla liczby w grach Lotto już od czterdziestu lat. – Po podwyżce będę musiał grać mniej – przyznaje Stanisław Grala.
Totalizator Sportowy w ostatnim czasie miał spadek wpływów – w pierwszych trzech miesiącach tego roku zarobił aż o jedną piątą mniej niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku. Na to nałożyły się problemy z zarządzaniem firmą, bo rząd odwołał poprzednie kierownictwo, a nie desygnował nowego.
Kumulacja szczęścia
Rzeczniczka firmy zarzeka się jednak, że pomysł podniesienia cen nie ma nic wspólnego ze słabymi wynikami finansowymi. Jej zdaniem, główna przyczyna to brak dużych kumulacji, które zawsze wywołują lawinowy wzrost zainteresowania.
Według danych Totalizatora, gdy nie ma kumulacji, gracze zawierają średnio 1,2 miliona zakładów. Przy kumulacji, gdzie główną wygraną szacuje się na
6 milionów złotych, sprzedaż przekracza nawet 14 milionów zakładów. Dwa lata temu padł rekord – wygrana w wysokości 20 milionów złotych skłoniła Polaków do zawarcia aż 65 milionów zakładów.
Decyzja o podniesieniu stawek należy do Totalizatora Sportowego i jego właściciela, czyli resortu skarbu. •
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?