Nie do końca wiadome jest przeznaczenie owego przybytku. Swego czasu, prowadzone tam były niewielkie prace remontowe na krótkim odcinku jezdni. Wtedy jasne było, że korzystają z niej robotnicy.
Ale teraz? Kilka miesięcy później? Być może używają jej lokujące nieopodal swe stragany z odzieżą, handlarki. Ich pobyt tam, nie wydaje się jednak być zarejestrowaną działalnością gospodarczą, więc władze miasta nie postawiły by tam ubikacji ze względu na nie.
Nie do końca też wiadomo, czy toitoika jest zamknięta czy otwarta. Po prostu nie czułam się na tyle odważna by to sprawdzić. Jeżeli jednak każdy może z niej skorzystać, to kto w takim razie zajmuje się wywozem nieczystości?
Swoją drogą, jeśli ustawienie jej tam było zamierzone, czemu nie można takowych spotkać na rogach innych ulic we Wrocławiu? Póki co jednak pozostaje obserwacja niebieskiego przybytku oraz wywiad środowiskowy. Będziemy na bieżąco informować o sprawie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?