Okazało się, że to granat moździerzowy kaliber 82 mm z uszkodzonym zapalnikiem. - Operacja trwała trzy godziny. Przebiegała szybko i sprawnie. Nie musieliśmy nikogo ewakuować - mówi st. sierżant Ryszard Szuba z patrolu saperskiego.
Wideo
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Materiały promocyjne partnera