Gooral to artysta nietuzinkowy. Łącząc elektro, dubstep czy dnb z góralszczyzną, stworzył brzmienie charakterystyczne, które nie ginie w tłumie.
Dźwięki, prezentowane przez artystę, to niebanalne połączenie nowoczesności z tradycją. Dzięki temu zyskał on wielu zwolenników, a na jego koncerty przychodzą rzesze fanów, licząc na niezapomniane wrażenia. Goście, którzy wczoraj przybyli do Bezsenności na koncert Goorala, nie zawiedli się i tym razem.
Przed gwiazdą wieczoru wystąpili znani wrocławscy DJe. Jako pierwszy zaprezentował się DJ Novicky, który powoli wprowadzał publiczność w koncertowy nastrój.
Następnie za mikserem stanął Grassfader, racząc coraz liczniejsze grono widzów bardzo energetyzującymi kawałkami, w klimatach electro i dnb. Na kolejnego artystę czekało zadanie nietrudne, gdyż licznie zgromadzeni przed sceną byli nastawieni bardzo pozytywnie i świetnie odnaleźli się w dźwiękach, które zaprezentował Kuba Lib.
Publiczność w końcu doczekała się gwiazdy wieczoru. Gooral już od pierwszego utworu poniósł tłum ludzi, którym wypełniona była Bezsenność. Uwagę skupiał przede wszystkim założyciel, firmujący markę swoim pseudonimem, ale na uwagę i podziw zasługiwała również postać Macieja Kamera Szymonowicza, przenoszącego nas swoim góralskim głosem wprost w wysokie Tatry.
Niesamowita energia płynęła ze sceny w stronę publiczności, która tym samym odwdzięczała się artystom. Fani Goorala na pewno nie są zawiedzeni występem swojego idola.
tekst. Małgorzata Rusek
foto. Michael
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?