Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Godzina przerwy na lotnisku przez plecak

Anras
Anras
Około godziny 9. na wrocławskim lotnisku zauważono koło terminalu podejrzany plecak. Z lotniska ewakuowano pasażerów i personel.

- Obsługa lotniska kilkukrotnie próbowała ustalić właściciela. Nikt jednak po plecak się nie zgłosił - mówi asp. sztab. Wojciech Wybraniec, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Ze względów bezpieczeństwa z lotniska wyprowadzono dwieście osób, gdyż w porzuconym plecaku mogła znajdować się bomba. - Takie są procedury na terenie lotniska - tłumaczy Wybraniec. Jak się jednak okazało, ładunku wybuchowego w plecaku nie było. O 10.15 na lotnisku wszystko wróciło do normy.

- We Wrocławiu zwykle jest tak, że 100 proc. tego typu zdarzeń, to po prostu zapomniany bagaż - mówi Wybraniec.

Alarm we wrocławskim porcie lotniczym spowodował drobne opóźnienia. - Samoloty wylądowały o czasie. Odloty opóźniły się o dziesięć minut - mówi Katarzyna Kaseja z punktu informacji wrocławskiego lotniska.


od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto