Galeria Miejska Wrocław miała zaprosić na otwarcie instalacji "Kury feministyczne", będącej częścią wystawy Julii Curyło "Hello, Modernity!", której wernisaż planowany jest na czwartek, 10 października, a już musiała poinformować, że „Kury” zniknęły w ciągu pierwszej nocy ekspozycji. Galeria Miejska Wrocław zgłosiła kradzież „kur” na policję.
– Kur było siedemnaście, osiem zostało ukradzionych, trzy zniszczono – mówi Katarzyna Spychała z Galerii Miejskiej.
Galeria Miejska Wrocław happening?
A może to happennig, zorganizowany, żeby zwrócić uwagę publiczności na wystawę?
– Niestety nie. Nasz kolega Robert Magler, odpowiedzialny za instalację, właśnie jest na policji i składa doniesienie – mówi Katarzyna Spychała.
Galeria Miejska Wrocław – zobacz mapkę kur feministycznych
Galeria Miejska Wrocław prosi wszystkich wrocławian o pomoc. Jeśli zobaczycie poszukiwaną "Kurę" Aliny Szapocznikow (na zdjęciu oraz na mapce TUTAJ), zgłoście sprawę policji.
Galeria Miejska Wrocław – dwie są, ale do niczego
Po południu znalazły się dwie Kury. – W jednej z bocznych uliczek koło Rynku znaleziono przekłute i zniszczone dwa dzieła, nie nadają się do użycia – mówi ze smutkiem Katarzyna Spychała.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?