Dolnośląskie kuratorium oświaty skontrolowało na razie ponad 10 procent z 326 placówek, w których wypoczywa młodzież.
- Wielkich nieprawidłowości nie stwierdziliśmy. Jak były to naprawdę drobne. Były pojedyncze przypadki, że personel nie miał książeczek zdrowia albo wychowawcy nie prowadzili wymaganych dzienników - opowiada Janina Jakubowska z dolnośląskiego kuratorium oświaty we Wrocławiu. - Na szczęście nie mieliśmy, jak do tej pory, zastrzeżeń co do kwalifikacji kadry i realizowanego programu ferii. Z tym z roku na rok jest coraz lepiej - dodaje.
Dolnośląski sanepid również prowadzi na bieżąco kontrole placówek, gdzie mieszkają odpoczywający uczniowie.
- Sprawdzamy, czy przestrzegane są przepisy dotyczące zbiorowego żywienia oraz warunki sanitarne budynku - wymienia Magdalena Mieszkowska z sanepidu. - Żadne sygnały o tym, by gdzieś było coś nie tak, do mnie nie dotarły - dodaje.
Sanepid cały czas monitoruje sytuację. Po feriach jego pracownicy stworzą całościowy pokontrolny raport.
Czytaj też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?