Nie tylko rynek nam pięknieje. Wystarczy spojrzeć na metamorfozę jednego z podwórek w okolicach Rynku.
Kilka lat przyglądam się jednemu miejscu, które ukryte wśród rynkowych kamieniczek ciągle ewoluuje. Podwórko, o którym mowa, nie jest jeszcze w pełni wykończone. Może powstanie tam jakiś ogródek? Zobaczymy.
Materiał do fotoreportażu zbierałam od czerwca 2007 do lutego 2010. Spójrzcie.