Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk przygotowuje się na ewentualną powódź

Monika Dubec
Monika Dubec
Na razie powódź nam nie grozi. W razie czego dokonaliśmy jednak przeglądu kadr, sprzętu i procedur dolnośląskich służb - mówił we Wrocławiu wojewoda dolnośląski.

- Na Dolnym Śląsku roztopy, których każdy się obawia, mogą nastąpić w trzeciej dekadzie lutego. Wtedy w ciągu dnia i nocy przewidujemy plusowe temperatury - mówi Alina Słomska z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Wcześniej w nocy termometry będą pokazywały ujemne temperatury, co spowolni roztapianie się śniegu - dodaje.

Na nadwyżki wody czekają dolnośląskie zbiorniki retencyjne. W pogotowiu jest też Borsuk - lodołamacz. Dwa dodatkowe, w razie potrzeby, będzie można sprowadzić ze Szczecina.

Na ewentualną powódź przygotowują się też dolnośląskie służby. Straż pożarna już rozpoczęła tzw. działania rozpoznawcze w terenie. Wspierać ją będzie policja oraz wojsko.

- W pogotowiu mamy ponad 500 żołnierzy, patrole saperskie, transportery pływające oraz śmigłowce. Trzeba jednak pamiętać, że w zimie działa się całkiem inaczej niż latem. Są pewne ograniczenia wynikające z pogody - mówi Jerzy Panas z wojewódzkiego sztabu wojskowego - Jednak w razie potrzeby będziemy mogli też przysłać żołnierzy z innych województw - dodaje.

Uspokaja także Stanisław Kosiarczyk z Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu.

- Monitorujemy wały przy rzekach. Na razie żadnego zagrożenia nie ma. W razie czego mamy przygotowane trzy tysiące worków i tony piasku - twierdzi Kosiarczyk.


Czytaj też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto