Poniedziałkowy strajk ostrzegawczy ma się składać z dwóch części. Pierwsza to akcja absencyjna - wiele kobiet zadeklarowało, że weźmie w tym dniu urlop na żądanie. We Wrocławiu w geście solidarności z kobietami w tym dniu to nie kobiety, a dyrektorzy Teatru Muzycznego Capitol usiądą w kasach i będą sprzedawać bilety (czytaj też: Konrad Imiela usiądzie w kasie Teatru Muzycznego Capitol).
Druga część strajku to protest, który odbędzie się w wielu miastach Polski, w tym także we Wrocławiu. W naszym mieście kobiety rozpoczną marsz przy skrzyżowaniu Hallera i Powstańców Śląskich, a następnie skierują się w stronę Rynku. O godz. 16.30 z Parku Słowackiego wyruszy Masa Krytyczna Kobiet. Wszystkie uczestniczki, zarówno te na rowerach, jak i te, które będą manifestować w marszu, o godz. 18.00 spotkają się pod Pręgierzem.
Postulat jest jeden: natychmiastowe zaprzestanie prac nad ustawą antyaborcyjną. Na demonstracji obowiązywać ma zasada "no logo" dla partii politycznych. Politycy, którzy zechcą wesprzeć kobiety, mogą pojawić się z transparentami, na których logotyp zajmuje nie więcej niż 15 proc. powierzchni transparentu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?