Coraz mocniejszy Śląsk!

Nowym piłkarzem wrocławskiej drużyny został Mariusz Pawelec. 22-letni prawy obrońca Górnika Łęczna wprawdzie spędził ze Śląskiem cały okres przygotowawczy, ale ciągle nie było zgody na jego transfer. Kluby nie mogły dojść do porozumienia w sprawie kwoty odstępnego sprawa trafiła do PZPN. Ostatecznie menadżer zawodnika, Cezary Kucharski dogadał się z prezesem łęczyńskiego zespołu i ustalił cenę za byłego gracza Górnika Zabrze. Pawelec podpisał 4-letni kontrakt z opcją przedłużenia i jako pełnoprawny zawodnik Śląska będzie jednym z kandydatów do gry w podstawowej jedenastce przeciwko Ruchowi Chorzów.

To jednak nie koniec planowanych wzmocnień na Oporowskiej. W związku z zamieszaniem wokół Trybunału Arbitrażowego i kar za degradację wciąż nie wiadomo, w której klasie rozgrywkowej sezon rozpocznie Widzew Łódź. Mimo wszystko spadkowicze z ekstraklasy mają jednak niewielkie szanse, by już teraz jakimś cudem do niej wrócić. Dlatego całkiem realne wydaje się przejście do Wrocławia Tomasza Lisowskiego, o którego Ryszard Tarasiewicz zabiega od kilku miesięcy. Tym bardziej, że zarząd klubu wygospodarował kolejne środki finansowe na kolejne wzmocnienia.

- Dotychczasowy plan transferowy wykonaliśmy w 100 proc., ale możemy jeszcze kogoś pozyskać. Trener Tarasiewicz ma już listę nazwisk i wszystko będzie zależało od pieniędzy. Okienko transferowe jest długie i wielu zawodników może jeszcze zmienić barwy klubowe – mówił wczoraj na konferencji prasowej Piotr Mazur, wiceprezes Śląska.

Oprócz Lisowskiego kolejnym nowym zawodnikiem WKS-u może zostać młody rozgrywający Ślęzy Wrocław Damian Szydziak. Jego kontrakt z klubem z Wróblewskiego nie został zdeponowany w Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej, co oznacza, że może zostać piłkarzem Śląska bez płacenia wygórowanej kwoty odstępnego wynoszącej 120 tysięcy złotych. Sprawa powinna zostać wyjaśniona do końca przyszłego tygodnia.

Dziś z urlopu wraca prezes rady nadzorczej Śląska Włodzimierz Patalas. W najbliższych dniach spotka się w piłkarzami i trenerem Tarasiewiczem w celu wyjaśnienia sprawy premii za awans. Przypomnijmy, że zawodnicy domagają się zaległych 300 tys.zł, które wg nich obiecał prezydent Dutkiewicz za awans do ekstraklasy. Prawdopodobnie będzie również mowa o podwyżce dla Tarasiewicza, który domagał się jej nawet w wywiadach prasowych.