Obecnie uczniowie zbierają podpisy pod petycją, w której domagają się zmniejszenia cen w szkolnym sklepiku. Dokument ten w przyszłym tygodniu trafić ma do dyrekcji, potem do właściciela sklepiku.
- O tej sprawie jest dość głośno w naszej szkole. Z pewnością taką petycję podpiszę, bo faktycznie w naszym bufecie jest za drogo. Produkty są przynajmniej o złotówkę droższe niż w normalnym sklepie. Tę różnicę odczuwa się szczególnie, jak chce się zjeść coś słodkiego - opowiada Rysiek z Ie. - A poza szkołę w czasie zajęć nie możemy wychodzić, więc kupowanie gdzie indziej odpada. Z kolei przed szkołą jakoś nie ma czasu na zakupy - dodaje.
Uczniowie szczerze przyznają, że nie mają pewności, czy ich petycja przyniesie oczekiwany rezultat. Jednak uważają, że warto próbować. Podobnie myślą nauczyciele.
- Wiadomo, że sklepik musi też zarobić, np. na dzierżawę czy pensję. I obojętnie, czy im się to uda, czy nie, nas cieszy aktywność młodych ludzi. Dobrze, że chcą coś robić i zmieniać. Taka aktywność przyda im się w przyszłości - zapewnia Katarzyna Pukacka, opiekun samorządu studenckiego.
Jedną z ważniejszych petycji uczniów gimnazjum nr 16 była prośba o oficjalną zgodę na noszenie kolczyków przez chłopców w szkole. Uczniów co prawda poparli nauczyciele, jednak rada rodziców stanowczo sprzeciwiła się temu pomysłowi. Dlatego też kolczyków chłopcy nie mogą nosić.
- My jako nauczyciele zgodzilibyśmy się na kolczyki u chłopców. Oczywiście, jeżeli nie byłyby one zbyt duże, odstające i ekstrawaganckie. Jednakże jeżeli chodzi o życie szkolne, dużo do powiedzenia mają rodzice. W tym przypadku to oni chcieli wprowadzenia takiego zakazu - podkreśla Katarzyna Pukacka.
- Ja bym nosił kolczyki, nawet kiedyś nosiłem. Teraz przez ten zakaz zarosła mi już dziurka w uchu - mówi Daniel Słota z IIIc.
Za tę petycję kciuki mocno trzymały także dziewczęta.
- To niesprawiedliwe, że my możemy a oni nie. Mi w ogóle kolczyki u nich nie przeszkadzają. Jak lubią i czują się w nich dobrze, to powinni móc je nosić - twierdzi Monika z Ie. - Choć trzeba przyznać, że i tak większość kolegów jak tylko wyjdzie ze szkoły to zakłada kolczyki. W szkole nauczyciele od razu kazaliby je zdjąć.
Wcześniej uczniowie gimnazjum numer 16 pisali petycję przeciwko noszeniu szkolnych mundurków (z pozytywnym skutkiem).
W innych wrocławskich szkołach też walczą o swoje i głośno mówią o swoich poglądach. Przypomnijmy choćby protest uczniów XIV LO we Wrocławiu, którzy chcieli, by zdjęto krzyże ze szkolnych ścian. Natomiast młodzież z XIII LO promuje akcję zachęcającą do oddawania organów po śmierci.
Czytaj też:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?