- Przez sen poczułem swąd dymu. Wstałem i zobaczyłem, że pali się na ganku. Obudziłem pozostałych domowników i szybko wyrzuciłem na zewnątrz budynku butlę z gazem - powiedział nam właściciel domu. Wieczorem w przedsionku podłączyłem lodówkę i to najprawdopodobniej uszkodzona instalacja elektryczna w urządzeniu była przyczyną pożaru - dodał.
Kilka pomieszczeń wraz wyposażeniem uległo spaleniu. Pozostałe są zniszczone przez dym i wodę. Czteroosobowa rodzina została bez dachu nad głową.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?