Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"dla dziennikarzy obywatelskich. Wy też możecie sprawdzić swoje siły i wygrać pieniądze. |
czytaj też: Wrocław na weekend: co, gdzie, kiedy?
Oczywiście moje pierwsze skojarzenie, jeśli chodzi o nazwę zespołu, to stacja kosmiczna MIR. Okazało się też, że i koncert był kosmiczny. Trójka muzyków ze Szwajcarii zagrała w Puzzlach ciekawy koncert, generując przy tym niesamowite dźwięki z użyciem przeróżnych akcesoriów.
Pięciolitrowa puszka po piwie podłączona do elektronicznej aparatury stanowiła doskonały instrument perkusyjny, fujarka brzmiała niepokojąco, gitara fender jaguar dopełniała całość żywym brzmieniem. Był też stół z dużą ilością elektroniki, gałek, przycisków i potencjometrów.
Kliknij na zdjęcie, żeby zobaczyć całą galerię
Muzyka wydobyta z tych wszystkich cudeniek wywołała u mnie przyjemne oszołomienie. Kojarzyła mi się z pracą jakiegoś wielkiego mechanizmu, który czasami zacinał się, by potem przyspieszyć i wpaść na właściwe tory.
Zespół miał okazję zagrać dwa bisy, ale niestety nie wykorzystał tej szansy. Po gromkich oklaskach muzycy wyszli na scenę i zagrali tylko jeden numer. Mam nadzieję, że reszta festiwalowych dni będzie równie udana jak czwartkowy wieczór w Przestrzeni Muzycznej Puzzle.
czytaj też:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?