MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ziarno w kryzysie

Łukasz Pałka
FOT. Tomasz Hołod
FOT. Tomasz Hołod
Dolnośląscy rolnicy narzekają na skutki suszy O 30 procent mniej pszenicy, żyta i jęczmienia zbiorą w tym roku rolnicy z dolnośląskich pól. By ratować się przed podwyżką cen zbóż, Agencja Rynku Rolnego wprowadzi ...

Dolnośląscy rolnicy narzekają na skutki suszy

O 30 procent mniej pszenicy, żyta i jęczmienia zbiorą w tym roku rolnicy z dolnośląskich pól.
By ratować się przed podwyżką cen zbóż, Agencja Rynku Rolnego wprowadzi ubiegłoroczne zapasy ziarna

Zboże jest drobne, zniekształcone i wypalone – opowiada Stanisław Kuśnierz z Milicza. – W naszej gminie nawet 70 procent upraw jest dotkniętych klęską.
To właśnie północ województwa dolnośląskiego najbardziej cierpi z powodu niedawnych upałów. To okolice Góry, Trzebnicy, Wołowa, Głogowa.
– Porządnie nie padało tu od początku czerwca. Niewielkie deszcze wcale nie poprawiają sytuacji – twierdzi Stanisław Kuśnierz. – Do tego wszystkiego dochodzi bardzo zły stan gleby w naszym regionie. Większość to piasek i żwir, które wysychają najszybciej.
Rolnicy w tym roku zarobią mniej na uprawach. Część z nich będzie musiała zrezygnować z inwestycji: zakupu maszyn czy modernizacji budynków.

Wszystkim po równo
Susza nawiedziła całą Polskę. W województwie warmińsko-mazurskim rolnicy domagają się nawet ogłoszenia klęski żywiołowej, bo zbiory mogą być mniejsze nawet o połowę.
Na Dolnym Śląsku sytuacja jest trochę lepsza.
– Szacujemy, że na gorszych glebach zbiory będą mniejsze o około 30 procent. Tam gdzie ziemia jest wyższej klasy, straty mogą sięgnąć dziesięciu procent – uważa Michał Senyk z Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu.

Wypalony jęczmień
Najbardziej suszę odczują rolnicy zajmujący się produkcją zbóż. Niektórzy musieli zacząć żniwa już kilka dni temu.
– Zero opadów – narzeka Kazimierz Pochodyła, przewodniczący Rady Powiatowej Izb Rolniczych z Milicza. – Bardzo ucierpiał jęczmień i w tej chwili już naprawdę nic nie możemy zrobić. Nielepsza jest sytuacja innych upraw. Dodatkowo dolnośląskie sady zostały spustoszone przez gradobicia podczas nawałnicy sprzed miesiąca.
Rolnicy narzekają, że na mniejsze tegoroczne zbiory nałoży się bardzo zła jakość zbóż. Efektem będzie bardzo niska cena skupu produktów.
– Tak naprawdę to rolnicy dołożą do tego interesu – twierdzi Stanisław Kuśnierz.
– Jakość zboża będzie na tyle zła, że jedyne, co będzie można zrobić z większością zbiorów, to przeznaczyć je na paszę – dodajeKazimierz Pochodyła.
W takiej sytuacji optymistycznie brzmią prognozy meteo na najbliższe dni. Jak dowiedzieliśmy się od wrocławskich meteorologów, koniec tygodnia ma być bardzo deszczowy.
– Musiałoby spaść co najmniej 20 milimetrów, żeby cokolwiek zmienić – uważa Michał Senyk z DODR. •

Minister Interweniuje
Około 26 milionów ton w całym kraju mają wynieść tegoroczne zbiory zbóż. Będą o milion ton niższe niż planowano i także mniejsze niż krajowe zapotrzebowanie na zboże. Resort rolnictwa uspokaja jednak, że w magazynach wciąż zalegają zapasy z rekordowego ubiegłego roku. Wejdą na rynek, by nie dopuścić do podwyżek cen żywności. Wtedy zebrano prawie 30 milionów ton zbóż.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto