Wystraszyły kibiców

Wystraszyły kibiców
Jedna bramka zaliczki w finale Pucharu Polski

Niepomyślnie rozpoczęło się spotkanie lubińskich szczypiornistek, którego stawką jest Puchar Polski. Kibice się wystraszyli, gdy gospodynie w pierwszym meczu z SPR ICom Lublin zaczęły przegrywać.
Zagłębie nie ma jeszcze takiego trofeum, a ponieważ bryluje w lidze, sięgnięcie po nie leży w zasięgu podopiecznych Bożeny Karkut i Zbigniewa Rutki.
Przyjezdne rozpoczęły od prowadzenia 3:1, potem 5:2. Gdy gospodynie doprowadziły do remisu, wydawało się, że role się już odwrócą. Tymczasem lublinianki zakończyły pierwszą połowę spotkania różnicą czterech trafień.
Jednak dziewczyny z Zagłębia w drugiej połowie zaczęły odrabiać straty. Potrzebowały 10 minut, aby doprowadzić do remisu 18:18. Gdy w 55 minucie lubinianki prowadziły już 25:21, wydawało się, że nie będzie już tak nerwowo. Jednak SPR zdołał rzucić cztery bramki, a lubinianki jedną. Zaliczka niewielka, ale nadzieja, że i w Lublinie wygra Zagłębie.

Zagłębie Lubin 26 (13)
spr icom lublin 25 (17)
Zagłębie: Kubisztal, Ćwirko – Ciepłowska 8, Daszewska 1, Kordić 2, Krynicka 0, Młot 7, Semeniuk 4, Ziółkowska 1, Jacek 0, Jakubowska 3. Kary: 18 min.
SPR ICom: Korabowa, Chemicz – Malczewska 4, Lisowska 6, Damięcka 4, Rola 4, Hipnarowicz 1, Kamielina 1, Kot 2, Duran 1, Włodek 2. Kary: 14 min.