Zakończył się pierwszy etap prac przy remoncie Przejścia Świdnickiego - przebudowana została sieć kanalizacyjna i izolacja stropu przejścia. Na razie nie wiązało się to z utrudnieniami dla pieszych. Zdemontowano też murki po obu stronach przejścia.
Teraz czas na drugi etap, czyli likwidację dotychczasowego przejścia i budowę w jego miejscu galerii. Podczas prac będziemy przechodzić przez ul. Kazimierza Wielkiego naziemnym przejściem (między dotychczasowym przejściem podziemnym a KFC). Przejście Świdnickie miało zostać zamknięte już na początku lutego, ale ostatecznie termin przesunięto na marzec.
Zebra w żółtym kolorze (to tymczasowe pasy) została namalowana na ul. Kazimierza Wielkiego. Robotnicy ustawili też tymczasową sygnalizację świetlną. - Czasu jest mało, ale powinniśmy ze wszystkim zdążyć - mówią nam robotnicy.
Ostatecznie udało się tak zaplanować prace, że nie będzie konieczne zamykanie ulicy Kazimierza Wielkiego dla tramwajów. Pierwotnie planowano też, że znikną z ul. Kazimierza Wielkiego nawet na trzy miesiące. Objazdy nie będą jednak konieczne i tramwaje będą jeździły tędy normalnie. Jezdnia w razie potrzeb będzie zajmowana kawałkami.
Po remoncie w dawnym Przejściu Świdnickim znajdzie się galeria sztuki. Przez podziemną galerię będzie można przejść na drugą stronę ulicy Kazimierza Wielkiego, ale korytarz będzie bardzo wąski - będzie miał tylko 4 metry szerokości.
Nie będzie można z niego wyjść na przystanek tramwajowy. Piesi mają korzystać głównie z nowego, naziemnego przejścia przez jezdnię.
Czytaj też:Wrocław: Ogród Botaniczny będzie otwarty od niedzieli
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?