Wrocław: Piękna porcelana w Muzeum Miejskim Wrocławia
Popyt na porcelanę był tak duży, że również na Śląsku zaczęto otwierać manufaktury zajmujące się jej produkcją. Najstarsza - Kristera - powstała w Wałbrzychu w 1831 roku. Zaraz potem kolejna - Tilscha w 1845 roku. Skromne początkowo zakłady szybko zaczęły rozwijać produkcję i powiększać zatrudnienie. Obie prosperowały nieprzerwanie do 1945 roku, choć w czasach kryzysu, w roku 1921, manufakturę Kristera przejął bawarski Rosenthal. Porcelanę Tilscha pokazywano na wystawach światowych i zdobywała tam wyróżnienia. A eksportowano ją nawet do Meksyku. W Wałbrzychu prawie do końca XIX wieku wytwarzano nie tylko "masówkę", ale także porcelanę luksusową, bogato zdobioną, ręcznie malowaną. - To była spora produkcja, na przykład kabarety - mówi Jan Trzynadlowski. - A więc dwu-, trzy-, a nawet czterokomorowe misy łączone wspólnym uchwytem, malowane ręcznie i złocone w finezyjny sposób. W śląskich manufakturach praktycznie nie produkowano figurek, są one dzisiaj rzadkością. Nie dorównują zresztą najpiękniejszym porcelanowym bibelotom, choćby z manufaktury Rosenthal.