Taką pomoc obiecał już dawno wrocławski magistrat. - Nowe mieszkanie jest dużo większe, ma dwie łazienki i jest na parterze - cieszy się Krystyna Malisiak, mama chłopca.
Do tej pory 11-letni Witek mieszkał z nią i siedmiorgiem rodzeństwa w małym mieszkaniu na drugim piętrze w bloku przy ul. Gajowickiej. Jego ojciec nie żyje.
Chłopiec świetnie się uczy, ale znów ma pecha. Miesiąc temu złamał zdrową nogę, ma ją teraz w gipsie i jeździ na wózku inwalidzkim. Mama musi go nosić z pokoju do pokoju. Na podwórko od czasu złamania w ogóle nie wychodził.
Teraz Malisiakowie zaczną się przeprowadzać. W piątek, żeby uczcić nowe mieszkanie, o które walczyli od dwóch lat, idą na obiad do KFC.
Czytaj również: Stoi Krzesło Kantora (ZDJĘCIA)
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?