- Zazwyczaj w środy udzielamy jednego, czasem dwóch ślubów. Często jest też tak, że ani jednego – mówi Małgorzata Stygar, zastępca kierownika w urzędzie. Dodaje przy tym, że ponadprzeciętna liczba zawartych związków małżeńskich wiąże się właśnie z tą symboliczną datą. - Niektóre pary od razu pytały, czy jest możliwość wzięcia ślubu właśnie 12 grudnia. Inni, gdy mieli możliwość wyboru, decydowali się na dziś - mówi.
- Chcieliśmy wziąć ślub właśnie dziś. Mimo że termin rezerwowaliśmy już w lipcu, mieliśmy do wyboru tylko dwie wolne godziny na ten dzień - mówi Natalia Sawka, pani młoda, od dziś radosna żona Grzegorza. - W wielu wierzeniach to szczęśliwa liczba. Wierzymy, że nam również je przyniesie - dodaje pan młody.
W poprzednich latach było podobnie. 11.11.11 czy 10.10.10 Urząd Stanu Cywilnego miał równie duże obłożenie. Wrocławianie częściej niż zwykle biorą śluby także w okresie świątecznym, a także w Walentynki i w okresie letnim.
- Latem praktycznie każdy piątek i sobotę mamy zajęte od początku do końca – kończy Stygar.
Domowe keto batony bez cukru
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?